czwartek, 28 marca 2013

Trente-huit...

...czyli wpis . ;) Łi, łi, mamy le France.  pięć toreb z motywem francuskim, do wyboru, do koloru. Już pomalowałam, efekty zostawiam Wam do oglądania i zabieram się za koszulkę, bo wiosna idzie wielkimi krokami (już prawie czuję tę letnią, morską bryzę), a ja nie mam czego nosić, chociaż szafa niby pełna, sic!





Ach, te internety, nie mogłam się powstrzymać. Jest i tłusty kot! <3




+ jeszcze stylizacja Wioli z bluzką ode mnie. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz