niedziela, 24 marca 2013

# 31 Pure.


Żakiet skończony! Zaczęłam go wyszywać w październiku, a skończyłam wczoraj...
Chciałam, żeby cały był taki błyszczący, ale w pewnym momencie zrobił się naprawdę ciężki i źle się układał, więc byłam zmuszona zmienić koncepcję. Miałam różne pomysły, ale w końcu stwierdziłam, że koraliki powinny być rozproszone, żeby było takie przejście między błyszczącym a matowym :D Koraliki po przyszyciu spryskałam srebrną farbą (nawiasem mówiąc miała przepiękny zapach i dlatego zlekceważyłam zalecenia producenta cd stosowania produktu w 'dobrze wentylowanych pomieszczeniach';) Wybaczcie mi tylko jakość zdjęć i niewyprasowane rękawy żakietu :) 
Podsumowując do żakietu zużyłam:
- 1738 sztuk koralików
- 2980 sztuk cekinów
- pół opakowania srebrnej farby.
Oczywiście pomijam to, że spędziłam wiele upojnych godzin z żakietem na kolanach ;D 

Na żywo żakiet wygląda znacznie lepiej, wybaczcie mi mój antytalent do robienia zdjęć ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz