Pierwszy, bardzo prościutki diy tutorial :)

Cześć wszystkim, dawno mnie tu nie było, co nie znaczy że nic nowego nie zrobiłam :)
Dziś mam dla was baaardzo łatwy do zrealizowania projekt- ze starego golfu lub nielubianego swetra może powstać bardzo miła i przytulna bluza :)


Co będzie nam potrzebne?
- jakiś golf albo sweter
- nożyczki
- maszyna do szycia lub igła z nitką (wersja dla cierpliwych :) )
- ćwieki (ale ci którzy za nimi nie przepadają mogą sie spokojnie bez nich obejśc, ja jednak bardzo je lubię i ich użyłam)

Wykonanie:

1. Bierzemy nasz sweter.....

2. .... obcinamy mu jego okropny , okropny okropny GOLF!!!!

3. Przeszywamy wycięcie na maszynie (albo ręcznie)

(przepraszam, wyszło troszkę poruszone :/ )

I jeśli nie chcemy ćwieków to możemy na tym zakończyć. Ale ja chciałam ćwieki , więc teraz punkt czwarty...

4. Przyszywamy ćwieki ( ja zużyłam ich 24, po 12 na każde ramię bluzy)

5. Gotowa bluza

Wiem, że na tym zdjęciu nie widać jej całej, ale wiecie o co chodzi- jest oversize, opadająca na jedno ramię- fajna jest :)

A i jeszcze jedno- ćwieki kupiłam na allegro (są fajne, bo są jak koraliki i jak dobrze je przyszyjemy to nie odpadną) tutaj macie link *KLIK*
I najlepiej jest kupić ich więcej, bo nie są zbyt duże, ja kupiłam tylko 50 szt. i nie starczy mi na wszystkie pomysły :/

xoxo
Daga