bałtyckie morze
Nigdy nie lubiłam jeździć nad morze, bo tam wybierają się wszyscy - starsi, młodsi i de*ile, to na lans, na podryw, odpoczynek, bo blisko, bo słona woda i bardziej unosi. Ręcznik na ręczniku, ciężko wybrać dobrych sąsiadów, bo co drudzy rzucają wulgaryzmami i spożywają alkohol w nadmiernych ilościach. Jednak NIE! Nie wszędzie. Z ręką na sercu muszę przyznać, że w miejscu w jakim byłam było całkiem przyzwoicie i spokojnie, prawie jak nad jeziorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz