Gdy pijemy herbatę , wydaje nam się , że napar z li-
ści krzewu herbacianego od zawsze był domo-
wym napojem. Tak jednak nie jest i nigdy nie bę-
dziemy mieli pewności , kiedy nim się stał. Na
szczęście są legendy , które ponoć mają w sobie
ziernko prawdy. Najbardziej znana głosi , iż w roku
2373 p.n.e. listek herbaty przypadkowo wpadł
do miseczki w gorącą wodą , którą trzymał w dło-
niach chiński cesarz Sheng Nung (Boski Rolnik).
Lubiący przyrodę władca zachwycił się aroma-
tem naparu i postanowił skosztować pierwszej
w świecie filiżanki herbaty.
Japońska legenda wspomina o buddyjskim
świętym o imieniu Budhidharma , który bezu-
stannie odbywał religijne medytacje , co ozna-
czało bezwarunkowy zakaz snu. Przez wiele lat
asceta wypełniał swoją rolę , ale pewnego dnia
zasnął. Aby hańba nigdy się nie powtórzyła , wy-
rwał sobie powieki i zakopał je w ziemi. W tym
miejscu wyrósł krzew herbaty o tajemniczej
i zbawiennej mocy oddalającej sen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz