piątek, 22 marca 2013

♥..

dziś premiera kolekcji riri dla river.
nie wiem czemu, ale spodziewałam się czegoś więcej. nie wiem czego. po prostu więcej. myślałam, że będzie pełno ludzi, wszyscy będą wyrywali sobie ubrania z rąk; dosłownie szał macicy. okazało się jednak, że kolekcji przyglądałam się wyłącznie ja z P. dziwne.
niemniej jednak kolekcja o wiele piękniejsza niż na zdjęciach. nie była natomiast powalająca, że musiałabym coś mieć za wszelką cenę (choć, gdyby było mnie na to stać, to na pewno nie odmówiłabym sobie chociaż jednej rzeczy :) ). z całej kolekcji najbardziej podobała mi się długa, szara dresowa spódnica z suwakiem, biało-czarny bralet oraz pasiaste spodenki. szkoda tylko, że nie było wszystkich ubrań z kolekcji, które udało mi się dojrzeć w internecie.

dziś pogoda była dla mnie zbawenna, przyszło mi do głowy pełno pomysłów i chęci do działania. miałam aż ochotę rzucić szkołę, rzucić życie i uciec daleko ciesząc się chwilą :)
mam nadzieję, że to już ostatnie zdjęcia z pochmurnych dni. enjoy

ps. najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu pojawią się nowe bluzy.! tym razem edycja wyłącznie dla pań :)











sweter - sh
czapka - hype/nosis
buty - dr. martens

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz