piątek, 15 marca 2013

wybielanie step by step


Pojawiło się tak wiele zapytań dotyczących wybielania, że nie mogło się obyć bez posta step by step. Korzystając z dobrej pogody, zabrałam się za wybielanie. Przygotowałam dla Was kilka wskazówek. Jeśli macie swoje doświadczenia - podzielcie się nimi pod postem :) A niebawem zobaczycie efekty mojego wybielania na blogu :)


Co przygotować?
1. Wybielacz. Ja wybrałam chyba najpopularniejszy ACE, ale jeśli macie jakiś sprawdzony - koniecznie dajcie znać! Koszt takiej butelki ok 7pln, więc stosunkowo drogo.
2. Gumowe rękawiczki. Mogą być takie zwykłe gumowe, czy też foliowe. Najlepiej jednak jeśli będą mocniejsze, ogrodnicze (zwykle żółte). Musimy chronić nasze rączki! :)
3. Miska, wiaderko. Coś, w czym będziemy wybielać. Ważne, by nie były to przedmioty, które zwykle nam służą do przygotowywania posiłków, mycia itp. itd.
4. Zależnie od efektów jakie chcemy uzyskać - gąbki, spryskiwacze, dozowniki itp. itd.
5. Ubrania, którym nadamy drugie życie! :D





Jak wybielać?
1. Na początek zakładamy rękawiczki! Koniecznie!
2. Do jednego naczynia nalewamy zimną wodą, w drugim będziemy wybielać.
3. Przygotowujemy ciuch, polewamy wybielaczem, pryskamy - wszystko zależy od tego jaki efekt chcemy uzyskać.
4. Kiedy ubranie uzyska oczekiwany efekt - wrzucamy je do wody, płuczemy.





Uwaga!

Z doświadczenia, nie polecam wybielać w domu! Pozostaje strasznie nieprzyjemny zapach. Jeśli wybielamy w zamkniętym pomieszczeniu - możemy łzawić. Najlepiej wybielajcie na powietrzu, bądź w pomieszczeniach z otwartymi oknami!

Po skończonym wybielaniu, wypłukaniu ciucha - najlepiej go wybrać, przepłukać w super pachnącym płynie i suszyć na dworze! Wtedy będziemy mogli pozbyć się brzydkiego zapachu chloru!

I w końcu, chyba nie muszę dodawać, że należy wszystko posprzątać. Wodę z chlorem wylać w takie miejsce, 
aby nikomu/niczemu nie zaszkodziła 
(zwierzętom, nawet ładnie rosnącej trawce). 
I oczywiście, umyć rączki! :)

Enjoy!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz