wtorek, 16 kwietnia 2013

Sukienka jak malina


Wreszcie uszyłam dla kuzynki sukienkę! :) Jej urodziny były do tego świetną okazją. Długo zastanawiałam się nad fasonem i kolorem, jednak w końcu przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Chwyciłam więc za ołówek i naskrobałam projekt prostej, ołówkowej minisukienki z głębokim dekoltem z tyłu i rękawami długości 3/4. Malinową tkaninę wybrałam razem z mamą. Zaraz po wyjściu ze sklepu pożałowałam swojego zakupu, lecz wkrótce okazało się, że mama świetnie mi doradziła. Jak zwykle miała rację. :)
Sukienka bardzo podobała się wszystkim gościom. Usłyszałam na jej temat masę komplementów, za które baaardzo dziękuję. Jedynie babcia na widok dekoltu zmieniła zdanie, stwierdzając: "Dziecko, ona zaziębi się!". ;) 
Na szczęście nic jej nie jest :

sukienka z dekoltem z tyłu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz