Rupert Grint od niedawna bawi w Las Vegas. Jak zwykle z miłą chęcią pozuje do zdjęć. Ostatnio był łakomym kąskiem dla fotografów! Dlaczego?
Gwiazdor uwielbia śmieszne przebrania i koszulki z zabawnym
nadrukiem. Udowodnił to kolejny raz, wybierając czarną koszulkę z
wielkim... okiem :) Trzeba przyznać, że zielone przekrwione oko
świetnie dopasowuje się do jego rudych włosów :)
Jak Wam się podoba? Fajnie, że ma dystans do siebie, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz