Opowiem o moim najstraszniejszym śnie w życiu..
Gdy zmarł mój 2 dziadek Jan z początku w to nie wierzyłam.. Myślę sobie to nie możliwe , ale jednak było prawdą.
Po pogrzebie..
w tę pierwszą noc przyśniło mi się , że dziadek wrócił i mówił co mu się w życiu nie podobało , co chciałby zmienić. I wtedy śniła mi się przeszłość , że on to opowiadał w obrazach. Że nie podobało mu się jak moja mama była w ciąży , że uderzył z tego powody mojego tatę (jego syna) to wszystko było straszne.. to wszystko mi się śniło.. jak moja mama i tata się poznali..
Myślałam sobie z początku , że to tylko sen.. ale znalazłam coś co to wszystko potwierdziło. Do dzisiaj miewam dreszcze ..buuu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz